Inauguracja pomnika Zamenhofa w Bad Reinerz
 

 

 

Inauguracja pomnika Zamenhofa w Bad Reinerz (Dusznikach-Zdroju)

Zupełnie przypadkowo w tym samym dniu, kiedy położono kamień węgielny pod pomnik Zamenhofa w Białymstoku, śląscy esperantyści zebrali się w Bad Reinerz, aby świętować inaugurację pierwszego pomnika Zamenhofa w Niemczech. Dlaczego właśnie w kurorcie Reinerz?

Reinerz jest powszechnie znanym kurortem dla osób chorych na serce. Tutaj Zamenhof szukał w latach 1906 i 1909 wyzdrowienia. W obu przypadkach mieszkał w wilii „Metropole“. Dnia 22 sierpnia 1909 roku odwiedzili Mistrza esperantyści śląscy.  Zorganizowano małą uroczystość.

W roku  1911 prof. dr L. Huebner ze Świdnicy, obecnie członek honorowy Światowego Związku Esperantystów, jako pierwszy zaproponował postawić kamień pamiątkowy w Bad Reinerz, i kontaktował się w tej sprawie z magistratem. Niestety wojna światowa uniemożliwiła realizację tego zamierzenia. Podczas wiosenengo spotkania Śląskiej Ligi Esperanckiej w Świdnicy, dnia 2 maja 1923 roku, postanowiono utworzyć Pomnikową Kasę. Ówcześnie kierujący ligą pan Georg Habellok z Wrocławia, obecnie przewodniczący Niemieckiego Związku Esperantystów, rozpoczął zbiórkę pieniędzy, lecz inflacja zabrała prawie wszystko. Podczas wiosennego zebrania Ligii w 1928 roku w Bystrzycy Kłodzkiej ponownie rozpoczęto zbiórkę. Zawsze pełen zapału i nieodczuwający zmęczenia ówczesny przewodniczący Ligii, pan K. Kliem ze Lwówka, podjął ponownie zbiórkę pieniędzy aby zrealizować wieloletnie zamierzenie. Podczas każdego spotkania, czy to na czy też poza Śląskiem, zawsze  pełen humoru puszczał w ruch znaną już skarbonkę. Wpływała do niej marka po marce, grosz po groszu, aż do czasu gdy w końcu uzbierano potrzebną kwotę. Podczas walnego zjazdu Ligii w 1930 roku wybrano komitet Pomnikowy.

W 1931 roku minęło właśnie 25 lat od czasu, kiedy to nasz wielce szanowny Mistrz przebywał po raz pierwszy w Bad Reinerz, w tym najpiękniejszym kurorcie Śląska. Komisja postanowiła dokonać odsłonięcia pomnika po kongresie krakowskim, dnia 16 sierpnia 1931 roku. Nastąpiły długie i trudne przygotowania. Pan Kliem pertraktował z magistratem, kierowanym przez burmistrza dra Goebla, popierającego nasz ruch. Liczne, nawet w ostatnich dniach pojawiające się trudności musiały być pokonane, dzięki uporowi pana Kliema wszystko skończyło się pomyślnie.

Nadszedł świąteczny dzień inauguracji. Poprzedniego wieczoru przybyło już wiele gości do tego błogosławionego zakątka Śląska, nawet kilku z zagranicy. Recepcja działała na dworcu kolejowym. Każdy z przybyłych otrzymał grubą kopertę ze świątecznymi dokumentami. Prawie zdawało się, że w Reinerz odbywa się Światowy Kongres Esperantystów. Na placu przed dworcem powiewały dwie wielkie flagi esperanckie wysoko nad malowniczo usytuowanym miasteczkiem. Lecz padało gdy szliśmy dobrze utrzymaną drogą do kurortu. Szare chmury wisiały na zboczach z obu stron wąskiej doliny. Czy pogoda przeszkodzi w jutrzejszej niedzielnej uroczystości? Wielu esperantystów zadręczało to pytanie. Lecz kiedy w niedzielę rano najpiękniejszy promień słońca rozdzielił dach chmur nad górskimi lasami, wtedy we wszystkich sercach zapanowała świąteczna radość.

Jesienne zebranie Śląskiej Ligi Esperanckiej, które odbyło się przed południem spotkało się z najlepszą frekwencją z dotychczasowych spotkań; elokwentna panna Skarsetz z Wałbrzycha zaprezentowała w swojej prelekcji  „ Edukacja dla pokoju między narodami ‒ etyczne zadanie“ oratorski majstersztyk. Pani Boettcher, bardzo lubiana „Esperancka mateczka Hrabstwa Glatz“ gawędziła rozweselająco na temat przeżyć podczas krakowskiego kongresu. W spotkaniu uczestniczył także burmistrz Dr Goebel i pan radca pocztowy Behrendt, przewodniczący Niemieckiego Związku Esperantystów. Pan Behrend opowiedział o swoim spotkaniu z naszym Mistrzem w Dusznikach-Zdroju w roku 1909, a burmistrz serdecznie powitał uczestników, życząc naszemu ruchowi pełnego zwycięstwa.

Przy pełnym słońcu o godzinie 11:30 uczestnicy zebrali się na placu przed willą „Metropole“. Tu stoi pomnik, dwa metry wysoki surowy kamień z epigrafem:

Dr L.L. Zamenhofowi
twórcy esperanta

Męski chór z Dusznik zainaugurował uroczystość śpiewem chóralnym. Esperantyści, liczni mieszkańcy miasteczka oraz kuracjusze zapełnili drogę wokół pomnika. Tłum z napiętą uwagą słuchał wszystkich przemówień. Pan Kliem pozdrowił uczestników w imieniu Śląskiej Ligi Esperanckiej przedstawiając  następnie krótką historię na temat powstania pomnika. Panna Hilde Boettcher z Bystrzycy Kłodzkiej skutecznie zadeklamowała następujący prolog napisany przez pannę Julię Wolfson  z Wroclawia:

    Dosłowny przekład na język polski:
„Sanktejo estas“ ‒ diris la poet' ‒
„La vojo surpaśita de noblulo“,
Paŝadis en ĉi tiu banurbet' ‒
Naturon ravan antaŭ la okulo ‒
Tra montoĉeno, valo idilia
Noblulo Zamenhof, la Majstro nia.
  Świątynią jest ‒ rzekł poeta ‒
Droga przebyta przez człowieka szlachetnego“.
Stawiał kroki w tym uzdrowiskowym miasteczku ‒
Mając uroczą przyrodę przed oczyma ‒
Przez łańcuch górski, idyliczną dolinę
Szlachetny Zamenhof nasz Mistrz.
     
Al ni nun sankta estas tiu loko!
Memorigilon jen starigis ni
Por ni kaj por estontec-epoko
Pli humaneca laŭ sopir' de li.
Partegon de la vivo li oferis
Al la progreso, kiun li esperis.
  Dla nas to miejsce jest teraz święte
Oto postawiliśmy obiekt przypominający
Dla nas i dla przyszłej epoki
Bardziej ludzkiej według jego tęsknoty.
On poświęcił dużą część życia
Dla postępu, według swej nadziei.
     
Sur dorna vojo, kruda malebena
Li devis iri pro homara am';
Sed fine, post agado penoplena.
Ekvidis Zamenhof komprenon jam.
Kun ĉiu homa sfero en kontakto,
Fariĝis Esperanto vivofakto.
  Ciernistą drogą, surową nierówną
On musiał iść z powodu miłości do ludzkości
Lecz w końcu, po pełnej trudu działalności
Zamenhof zobaczył już zrozumienie.
W każdej sferze ludzkich kontaktów
Esperanto stało się żywym faktem.
     
Ankoraŭ restas tamen la postulo:
Laboru kajn oferu pli kaj pli
Laŭ la ekzemplo alta de l' noblulo,
Je kies primemor' solenas ni!
Por ni disĉiploj estu vol-fortigo
Ĉi tiu hor', ‒ admono kaj instigo
  Jednak pozostaje jeszcze zadanie:
Pracuj i ofiaruj coraz więcej
Według wysokiego przykladu człowieka szlachetnego,
Dla którego wspomnienia świętujemy
Dla nas uczniów niechaj będzie wzmocnieniem woli
Ta godzina - zachętą i podnietą.
 
     

Następnie pan Behrendt w swej mowie inauguracyjnej wychwalał w języku niemieckim i po esperancku naszego Mistrza jako człowieka o szlachetnej duszy, prawdziwego wychowawcę ludzkości. Przekazał on pomnik pod opiekę magistratu. Burmistrz przyjął go, obiecując, że miasto będzie się troszczyło o pomnik. Przedstawiciele różnych organizacji złożyli wiązanki kwiatów. Szczególne wrażenie zrobiło przemówienie niewidomego pana Seltena z Wrocławia, który podkreślił zasługi Zamenhofa dla niewidomych całego świata. W imieniu Polskiego Związku Esperantystów przemawiał dr Broder z Katowic.

Po inauguracji pomnika pan Kliem odsłonił tablicę pamiątkową umieszczoną na willi „Metropole“. Przy akompaniamencie Męskiego Chóru z Dusznik odśpiewaliśmy hymn we właściwym rytmie. O godzinie pierwszej po południu liczne grono wspólnie zjadło obiad w hotelu „Bawarski Dwór“. Uczestniczył także burmistrz, jego małżonka i kilku członków magistratu. Panowała prawdziwie esperancka uroczysta atmosfera. Zostały odczytane liczne listy i telegramy od różnych organizacji z całego świata.

Po południu wielu esperantystów spacerowało w pięknej dolinie Kohlau przez Düppelhöhe, pamiętając o tym, że tymi ścieżkami kroczył niegdyś Zamenhof, którego obecnie należycie uhonorowała Śląska Liga Esperancka przez postawienie godnego kamienia pamiątkowego w licznie odwiedzanym kurorcie. Wszyscy, którzy przeżyli świąteczne godziny w Dusznikach-Zdroju, z pewnością odnieśli wrażenie, że ten dzień był faktycznie „Wzmocnieniem woli, zachętą i podnietą“ dla przyszłej pracy w naszej Lidze.

K. Ziesche

 

Situo de la Ripozdomo „Rondo“ = iama „Metropole“ kaj la hotelo „De Esperanto“ = iama „Kronprinz von Preussen“

Ripozdomo „Rondo“ = iama „Metropole“, en kiu loĝis Ludoviko Zamenhof en 1906 kaj 1909
Apud stratnomo „Zielona“ = Verda estas skvaro, sur kiu situis la Zamenhofa memorŝtono en la jaroj 1931-1936

Hotelo „De Esperranto“ = iama pensiono „Kronprinz von Preussen"
Apud la hotelo situas la Zamenhofa memorŝtono ekde 1948